Niedawno odkryto, że te małe pasożyty, które potrafią być wielkim utrapieniem dla człowieka, żyły już wraz z dinozaurami. Można więc śmiało stwierdzić, że żyją dłużej niż ludzki gatunek i w ostatnich latach uwielbiają przebywać w naszych domach, ale nie tylko. Można spotkać je w kinie, restauracji, czy nawet w hotelu. Pluskwy uwielbiają tłumy i często podróżują z nami, jako pasażerowie na gapę. Mało tego, dorosłe osobniki bez jedzenia mogą wytrzymać nawet rok, więc niestety cierpliwe czekają na swojego żywiciela.

Europa zaatakowana przez pluskwy domowe

Mówi się, że mimo tego, że pluskwy już jakiś czas temu zniknęły z naszego życia, zaczęły całkiem niedawno powracać. Takie kraje jak Wielka Brytania, czy Irlandia są całkowicie zapluskwione.

W Wielkiej Brytanii obliczono, że pluskwy znajdują się, w co czwartym domu. Statystyki są powalające. Osoby, które już jakiś czas mieszkają w tym kraju, uważają, że można je złapać właściwie wszędzie. A najczęściej w lumpeksach czy pubach, w których kanapy wyłożone są starym materiałem, gdzie lęgną się te pasożyty. W Wielkiej Brytanii pluskwy są obecne już od ponad 100 lat, jednak w ostatnim czasie ich liczba zaczęła się drastycznie powiększać. Przyczyną jest prawdopodobnie fakt, że pasożyty te zaczęły się uodparniać na niektóre preparaty chemiczne, które na nie stosowano. W Londynie walczy się z prawdziwą plagą pluskiew. Mieszkańcy uważają, że zostały one przywiezione z wakacyjnych wypraw z krajów egzotycznych.

W ostatnich 15 latach pluskwy powróciły również do naszych sąsiadów – Niemczech. Mimo że uważano, że są tam wytępione praktycznie do zera, to jednak od 2005 roku znów występują z roku na rok w większej ilości. Dobrym przykładem na walkę z pluskwami na terenie Niemiec jest wprowadzenie patroli z psami, których zadaniem jest wyszukiwanie pluskiew w torbach podróżnych. Psy potrafią wyczuć insekty w praktycznie wszystkich sprawdzanych bagażach, w których znajdują się te małe pasożyty. Po obwąchaniu otwartej walizki i po znalezieniu niechcianego towarzysza, pies kładzie się obok torby. Wówczas wiadome jest, że coś znajduje się w środku.

Nie można również nie wspomnieć o Francji, gdzie plaga pluskiew atakuje Paryż od 2016 roku i ilość tych owadów stale rośnie. Można je spotkać dosłownie wszędzie! Nowych budynkach, sklepach z odzieżą, czy w hotelach. Tamtejsi mieszkańcy wciąż narzekają, że pluskwy coraz bardziej atakują. Dowodem na to, że sytuacja we Francji jest poważna, jest fakt, że kandydat na burmistrza Paryża poinformował mieszkańców, że jak tylko zostanie wybrany, powoła „lotne brygady”, które w trzy miesiące pozbędą się pluskiew z miasta.

Ludzie uważają, że pasożyty są wynikiem braku zachowanej higieny, jednak to nie do końca prawda. Pluskwy nie potrzebują do przeżycia zabrudzonych miejsc, czy niedbającego o higienę człowieka. To, że zaczęły się rozprzestrzeniać w całej Europie, jest wynikiem globalizacji i niesprawdzania w hotelach, czy innych ośrodkach wypoczynkowych obecności tych owadów. W efekcie, ludzie powracający z podróży, z miejsca, gdzie jest bardzo duża ilość pluskiew, przenoszą je także do innych miejsc. A, że nie są świadomi tego, co przewieźli, to niczego nie sprawdzają. Tak problem z pluskwami się rozpowszechnia.

Niestety przez to, że pasożyty te są coraz bardziej odporne na przeróżne środki chemiczne, które kiedyś na nie działały, mają większą możliwość przeżycia. W dzisiejszych czasach trzeba stosować środki o większym stężeniu substancji, które mają je wybić. Można też śmiało stwierdzić, że nasi mali, niechciani towarzysze, uwielbiają z nami podróżować. Szybko mogą zagnieździć się w samolotach, pociągach, czy innych środkach transportu. Likwidacja pluskwy domowej nie należy do zadań łatwych. Jednak skorzystanie z fachowej pomocy z pewnością je ułatwi.

A co w Polsce?

W naszym kraju również wciąż walczymy z pluskwami. W przeciągu ostatnich lat plaga pojawiła się w Łodzi w dzielnicy Widzew, gdzie zaatakowała prawie 150 mieszkań. Ciężko było je tam wytępić, ponieważ po prostu były już uodpornione na środki chemiczne. Do Warszawy również powróciły, atakując Śródmieście, Pragę Północną, Mokotów, Bielany i Wolę. Mówi się, że największa ich plaga wystąpiła w momencie rozpoczęcia Euro 2012, kiedy do Polski zaczęli zjeżdżać obcokrajowcy. Stolica Polski staje się coraz bardziej międzynarodowa, co nie pomaga w walce z insektami. Mogą być przewożone właściwie we wszystkim, co zabiera ze sobą podróżujący. Niedobrze sytuacja ma się również we Wrocławiu. W dzielnicy Nadodrze w kamienicach plaga pojawiła się nagle i nie dało jej się usunąć domowymi sposobami. O pomoc mieszkańcy Wrocławia prosili prezydenta miasta. Podobna sytuacja od kilku lat ma się przy ul. Gajowickiej we Wrocławiu. Tutaj największy problem jest z mieszkańcami, którzy niedostatecznie dbają o to, aby pluskwy mogły zginąć raz na zawsze. Często można znaleźć tam przedmioty, które ludzie wyrzucają lub chcą komuś oddać. Problem zaczyna się wówczas, kiedy ktoś weźmie zapluskwione meble do swojego domu. Takich praktyk powinno się zdecydowanie unikać. Firmy, które zajmują się zwalczaniem tych szkodników, mówią jednym głosem. Pluskiew w Polsce jest cały czas bardzo dużo. Firmy mają coraz więcej zgłoszeń o ich występowaniu w domach. Tylko w przypadku skorzystania z usług profesjonalistów, można skutecznie wybić intruzy, ponieważ w niektórych przypadkach skutek może przynieść tylko całkowita dezynsekcja domu  i to kilkukrotna.

Czy pluskwy są problemem globalizacyjnym?

Małe owady, które uwielbiają ciepłą krew, są problemem nie tylko w naszym państwie i Europie, ale także w innych zakątkach świata. Doskonałym przykładem są Stany Zjednoczone, które właściwie całe są zapluskwione. W 33 amerykańskich stanach występuje prawdziwa plaga pluskiew domowych. Największy problem pojawił się w mieście Chicago, na drugim miejscu znalazło się Los Angeles, Nowy Jork, który kilka lat wcześniej był na pierwszym miejscu, aktualnie znalazł się na miejscu 17. Chicago podjęło surową walkę z pluskwami. Lokatorzy mieszkań, w których znajdą się pluskwy, mają obowiązek szczelnego zabezpieczenia zapluskwionych rzeczy, oraz powinni współpracować z właścicielem mieszkania w celu usunięcia insektów. Problem powinien być zgłoszony do 5 dni od momentu znalezienia owadów. Właściciele nie mogą wynajmować mieszkania, które zostało zapluskwione. Sądy będą rozpatrywać wnioski lokatorów o odszkodowanie, jeśli będzie trzeba opuścić dotychczasowe lokum. Niedostosowanie się właścicieli oraz lokatorów do nowych przepisów będzie wiązało się z wysokimi karami finansowymi. Stany Zjednoczone w surowy sposób podchodzą do plagi pasożytów, jednak w tym przypadku nie ma innej możliwości. Jeśli plagi nie zatrzyma się na czas, wówczas będzie się ona rozprzestrzeniać z jeszcze większym rozmachem.

Amerykanie biją na alarm. Uważają, że największym problemem, jaki stanowi o tak szybkim rozprzestrzenianiu się pluskiew, jest niewiedza ludzka. Bardzo duża część społeczeństwa myśli, że owady te biorą się z braku higieny i brudu z biednych dzielnic. Jednak już nie raz udowodniono, że pluskwy są usuwane również z bardzo bogatych domów, gdzie nigdy nikt by nie pomyślał, że mogą się tam zagnieździć. Takie miasto, jak Toronto w Kanadzie, ma równie poważny problem z pluskwami co Nowy Jork, czy Chicago. W Toronto zwołano „antypluskwiany szczyt” podczas którego, obywatele, jak i politycy robili tzw. burzę mózgów i podawali propozycje związane z usunięciem pluskiew. Właściciele mieszkań zostali zobowiązani prawnie, aby usuwać ze swoich mieszkań niechciane insekty. Podczas szczytu, rozmawiano również o psach, owczarkach collie, które zostały przeszkolone specjalnie do tego, aby odszukać gnieżdżące się, m. in. w domach, pluskwy. Zapotrzebowanie na takie psy w Ameryce Północnej jest naprawdę duże. W ciągu dni firmy, które specjalizują się w zwalczaniu pluskiew, dostają wezwania kilkukrotnie, co pokazuje skalę problemu.

Nie da się ukryć, że pluskwy domowe żyją wśród nas i niechętnie chcą zrezygnować z naszego towarzystwa. Jeśli do sprawy nie podchodzi się poważnie i nie wykorzystuje się dostępnych rozwiązań, wówczas istnieje bardzo dużo ryzyko, że pluskwy będą nadal uczestniczyć w naszym życiu.

Ukochane podróże – pluskwy w hotelu

Każdy, kto jedzie na wakacje, kojarzy je sobie z odpoczynkiem i komfortem. Co jednak w momencie, kiedy obudzimy się w danym hotelu pogryzieni? Bardzo możliwe, że zaatakowały nas pluskwy, które uwielbiają wychodzić ze swojego ukrycia pomiędzy północą, a 3 w nocy. Pluskwa domowa atakuje w momencie, kiedy jej ofiara jest unieruchomiona.

Jeśli dojdzie do ugryzienia przez insekta w pokoju hotelowym, wówczas możemy to zgłosić i natychmiast zażądać zmiany pokoju lub ubiegać się o odszkodowanie. Odpowiednie dowody są tutaj wskazane, ponieważ tylko jeśli będziemy mieli dowody, możemy otrzymać zadośćuczynienie od właściciela lub kierownika hotelu.

Warto podczas pobytu w hotelu przeszukać kilka miejsc, aby móc wykluczyć obecność pluskiew. Należy sprawdzić: szafki nocne, zasłony, materac wraz z pościelą, tapety, ramę łóżka, obrazy i upewnić się, że w pobliżu nie ma żadnych szczelin, w których mogą ukryć się insekty. Niestety, ale pluskwy w hotelu są częstymi, niechcianymi towarzyszami, warto więc zachować bezpieczeństwo.

Co jest przyczyną bierności hoteli i ośrodków wypoczynkowych w walce z pluskwami?

Po prostu, idzie się tam na łatwiznę, spryskując pomieszczenie ogólnodostępnymi środkami owadobójczymi, które na pluskwy nie działają. To klient ma problem w nocy, a nie obsługa, więc sytuacja jest bagatelizowana. Chyba że podróżnik zacznie dochodzić swoich praw, jeśli zostanie pogryziony przez pluskwy. Jeśli przez dany hotel przewija się masa ludzi, wówczas powinno się cyklicznie zapobiegać ewentualnemu rozwojowi insektów, dzięki dezynsekcji pokoi. A dodatkowo można zastosować dezynfekcję, która pomaga również w pozbywaniu się bakterii, wirusów czy drobnoustrojów.

Podróżujący, którzy wybierają nawet pięciogwiazdkowe hotele, nie mogą być pewni, czy przypadkiem nie napotkają na pluskwy. Bardzo dobrym przykładem jest jeden z najlepszych hoteli na Manhattanie –  Waldorf Astoria, w którym również znajdują się pluskwy!

Często zapomina się, że to, jak dany hotel dba o swoich gości, jest jego wizytówką, a posiadanie pluskiew w obrębie obiektu może grozić obniżeniem reputacji danego miejsca wypoczynkowego. Każde miejsce, które pozostawia się do dyspozycji gościom, powinno cyklicznie przeprowadzać dezynsekcję. Umiejętne usuwanie pluskwy jest konieczne, aby utrzymać wysoki standard hotelu.

Dzisiaj w dobie koronowirusa, powinno się wykorzystać czas, kiedy ośrodki wypoczynkowe święcą pustkami i dokładnie przeprowadzić odświeżenie budynków, aby osoby, które powrócą, stęsknione odpoczynku, nie miały podczas pobytu niekomfortowych sytuacji, jakie mogą nastąpić po pogryzieniu przez pluskwy. Ludzie wciąż nie do końca są świadomi wagi problemu, a w większości hoteli nie ma nawet podstawowych procedur, które mogłyby uniemożliwić zagnieżdżanie się pluskiew.

Zwalczanie pluskiew powinno być na porządku dziennym, ponieważ bagatelizowanie ich istnienia, będzie prowadziło do wielu niepożądanych sytuacji dla właścicieli hoteli jak i ich klientów.